Sunday, December 10, 2006

weihnachtsshopping

sind gestern (bei 30 grad! ???) auf die suche nach weiteren weihnachtsgeschenken gegangen. nur leider hatt ich wohl meine egoistische phase, da ich kaum was fuer andere gesehen hab, dafuer umso mehr sachen fuer mich! nach dem motto, ich muss weihnachten lieb zu mir selbst sein, hab ich mich also selbst beschenkt. uebrigens kann ich das jedem nur weiterempfehlen. sehr nett :)

(kupilam sobie sliczna sukienke. jestem teraz biedna jak mysz koscielna. no ale nic. mam nadzieje ze moja siostrzyczka lub krzys pospiesza sie z slubem :p )

2 comments:

Anonymous said...

Jestem ciekaawa czy do slubu ktoregos z nich nie zmieni Ci sie gust? Jak na razie, to moze przyda sie na Sylwestra.
Trzymaj sie i odezwi, bo ciezko Cie zastac.

Sabi said...

hej mami!
ale nispodzianka! chcialam sie dzis odezwac, ale siedze na uni bo caly dzien nie moglam sie skoncentrowac.

co ty, to bardzo klasyczna sukienka. tak wogule to chcialam sie spytac, czy swiety mikolaj mi juz co kupil a jesli nie to czy ma takie zamiary. bo jak nie to moglby mi ewentulanie doplacic... :)))))) buzka!